Dwa tygodnie jeszcze nie upłynęły od poprzedniego wpisu, jest dobrze;)
Bez dalszych zbędnych wstępów wrzucam kilka zdjęć kompletu Caffe latte - bransoletka i mały wisiorek.
Skąd nazwa kompletu chyba widać;) choć w rzeczywistości kolory są mniej żółte a bardziej beżowe. Biżuteria wykonana z SuperDuo i FirePolish.
Ten zestaw kolorów i koralików nieustająco kojarzy mi się z porcją puszystej bitej śmietany z czekoladą i rodzynkami. Bo, pomimo, że komplecik to Caffe latte, to ja kawy nie lubię. Takie dziwactwo;) Komplet w całości wygląda tak:
Środkowy element bransoletki oraz wisiorek wykonane zostały na podstawie wzoru Cristiny Hernandez Calendulas. Wydawało mi się, że wisiorek ma swoje własne zdjęcie, ale chyba zaginęło w akcji w trakcie przeprowadzek z folderu do folderu;) Wisiorek podwieszony jest do krawatki z pozłacanego srebra.
Zapięcie takie jak lubię, czyli ręcznie plecione toggle. Następna bransoletka będzie z samych kółek, spodobały mi się:)
Pozdrawiam :)